Nic nie umiesz zrobić. Większych bzdur dawno nie czytałem. Beznadziejnie się ubrałaś. Jak można być zwolennikiem tej partii. O, założył firmę, i tak nic nie osiągnie. Ja bym to lepiej zrobił.
Własne zdanie, konstruktywna krytyka czy hejt?
Czym według Ciebie jest krytyka?
No właśnie, zastanów się. Jaka jest Twoja definicja krytyki?
Według słownika języka polskiego jest to: “surowa lub negatywna ocena kogoś lub czegoś”. Bardzo często słyszymy o takim tworze jak krytyka “konstruktywna”. Jednak co to właściwie znaczy? Jaka jest różnica między zwykłą krytyką, a tą konstruktywną? Konstruktywnie czyli jak?
Otóż. Konstruktywnie czyli budująco, odwołajmy się znów do słownika: konstruktywny to “dający pozytywne rezultaty, wnoszący coś nowego, konkretnego”. Zgodnie z tymi definicjami krytyka, która sama w sobie niesie ładunek negatywny, po dodaniu słowa konstruktywna, staje się czymś niemalże pozytywnym, czyż nie? A czy krytykując, gdy ktoś poczuje się urażony wystarczy, że dodamy, “Ej, ale to była konstruktywna krytyka! Nie możesz być zły! Ty nie umiesz przyjmować krytyki.”? Otóż NIE. Moim zdaniem niewielka jest różnica między krytyką, a krytyką konstruktywną i nadal uważam, że obydwie nie należą do najbardziej słusznych, ale jeśli już to rozróżniamy to zróbmy to dobrze i powiedzmy sobie, co zrobić, aby rzeczywiście jeśli już krytykować to wnosząc pozytywne rezultaty.

Co jest ważne w konstruktywnej krytyce? czyli konstruktywna krytyka w 3 krokach
1. Cel
Jaki jest cel naszej krytyki? Jeśli coś nam się nie podoba lub uważamy, że jest źle powiedziane czy wykonane, nie wystarczy, że o tym poinformujemy. To zdecydowanie za mało. Celem konstruktywnej krytyki ma być pomoc, informacja zwrotna, wniesienie czegoś nowego i pozytywnego dla naszego rozmówcy, np. pozytywnej zmiany, poprawy sposobu działania, nowych informacji. Jeśli chcesz po prostu komuś pokazać, że się nie zna – odpuść sobie, tym sposobem nie wnosisz niczego wartościowego do jego życia, a Ty tracisz swój cenny czas.
– Czytałam Twój tekst, piszesz w nim o bardzo istotnym temacie. Zauważyłam w nim jednak kilka błędów i pomyślałam, że zwrócę Ci na nie uwagę, byś mogła je poprawić.
Zamiast: Boże, Ty nawet pisać nie umiesz!
2. Dowody i brak oceny
Musimy mieć dowody na poparcie swojego zdania, aby udowodnić, że coś nie zostało powiedziane czy wykonane dobrze. To pozwala rozmówcy ustosunkować się do naszej opinii. Nie oceniamy, nie wyrokujemy, że ktoś się nie zna – pokazujemy błędy na konkretnych przykładach.
– W drugim i trzecim zdaniu tekstu są literówki w słowach x, y i z. Warto byłoby je poprawić, aby lepiej czytało się Twój tekst.
Zamiast: Polski język trudny język, pełno błędów!
3. Sposób rozwiązania problemu
Konstruktywna krytyka zakłada, że zasugerujemy lub przedstawimy krytykowanej osobie, konkretne! sposoby czy metody rozwiązania problemu, który poddajemy krytyce. Jeśli nie możesz tego wnieść do dyskusji, bo sam nie wiesz jak to zrobić – nie powinieneś krytykować.
A podsumowując, krytyka powinna dotyczyć zachowania, nie osoby. Powinna pozwalać na korygowanie działań, a nie działać destruktywnie na motywację.
Z czego wynika krytyka? Kto krytykuje innych?
Krytyka może mieć wiele podstaw, jednak bardzo często krytykują osoby nieszczęśliwe, niepewne siebie, sfrustrowane czy po prostu nieświadome. Czasami ktoś krytykuje te cechy, które wyparł u siebie. Według badań, to co zauważamy u innych, opisuje nas samych. Krytykujący stara się dewaluować znaczenie wykonanej przez kogoś pracy, bo to oczyszcza, poprawia samopoczucie oraz podnosi w jego oczach własną samoocenę. Wydaje mu się, że jest nieomylny i genialny, a jego ego – rośnie wraz z każdym krytycznym komentarzem. Oczywiście zostało przeprowadzone kilka badań na ten temat. Jednymi z nich są te przeprowadzone na Wake Forest University w Północnej Karolinie. Wyniki badania były zaskakujące. Osoby krytykujące okazały się być bardziej markotne, przygnębione
i nieszczęśliwe oraz występowało u nich większe prawdopodobieństwo wystąpienia depresji. W przypadku osób mniej krytycznych, były to osoby bardziej społeczne, posiadające wysokie umiejętności adaptacyjne i wysoką samoocenę. Zdecydowanie łatwiej nawiązywały relacje
z innymi, ze względu na swoje pozytywne podejście.
Kto powinien krytykować i czyją krytykę powinniśmy wziąć pod uwagę?
Większość krytyki powinna być dla nas nic nie znaczącym komentarzem. Jednak są osoby, których opinii i krytyki warto posłuchać i z której warto wziąć dla siebie lekcje.
Krytyka mędrca jest lepsza niż pochwała głupca.
Źródło: M. Grzesiak, „Opinie i krytyka innych”

Stąd płynie wniosek, że warto słuchać osób mądrzejszych od siebie, wiedzących więcej, na wyższym poziomie edukacji, świadomości i doświadczenia.
Krytyka czy może już hejt?
Niestety to co zazwyczaj widujemy w komentarzach w Internecie to obrzydliwy wręcz hejt. Jak go rozpoznać?
Hejt czyli destrukcyjna krytyka skupia się na człowieku i jest nieuzasadniona. Celem jest odreagowanie negatywnych emocji, a nie pomoc. Poniża i dewaluuje wartość drugiego człowieka, nie pozwala mu na korygowanie działań, nie wnosi żadnego pozytywnego aspektu w pracę osoby hejtowanej. Osoba hejtująca uważa się za lepszą, nie jest w stanie prowadzić zdrowej, spokojnej dyskusji. Atakuje, nie pomaga. Hejtuje.
Jak reagować na krytykę? Jak sobie z nią radzić?
Pozytywna informacja zwrotna od ludzi bogatszych w wiedzę od nas jest dobra. Ba, nawet więcej! Pozwala nam się rozwijać, pogłębiać wiedzę. W krytyce, próbuj znaleźć wartościowe dla siebie informacje. A jeśli widzisz hejt? Reagować czy nie? To zależy. Jeśli nie przejmujesz się tym – nie musisz. Jednak jeśli dociera do Ciebie krytyka i traktujesz ją bardzo osobiście – spróbuj panować nad emocjami, powiedzieć osobie krytykującej, że Ci to przeszkadza, próbuj wciągnąć ją do merytorycznej dyskusji, opierając się na tym, aby otrzymać coś, co może być w jakikolwiek sposób wartościowe dla Ciebie.

Czy krytyka może mieć pozytywne skutki?
Może. O ile się z niej czegoś uczymy. Jeśli wnosi coś nowego do naszego życia, coś dobrego i pozytywnego. Na zakończenie, życzę Wam, aby w Waszym życiu pojawiała się tylko pozytywna informacja zwrotna. Taka, która pozwoli Wam na rozwój i będzie motywować do ciągłej pracy nad sobą!
11 Comments
krytyka szczególnie może zaszkodzić najmłodszym, niestety.
To prawda, krytyka w dzieciństwie może bardzo mocno rzutować na dorosłe życie dziecka.
Cenię krytykę, ale tylko taką, która wnosi cokolwiek w moje życie i wskazuje mi kierunek zmian, które są pożądane. Super podjęłaś temat. Pozdrawiam. 🙂
Bardzo dobre podejście, nie zmieniaj go! 🙂
Jestem wdzięczna za każdą informację zwrotną. nie zawsze jest mi łatwo się z nią zmierzyć, ale wiem, że tylko będą na nią otwarta mam szansę rozwoju.
Masz rację, otwartość na feedback przynosi wiele korzyści, dlatego czasem warto wyjść ze swojej strefy komfortu i przyjąć nawet mało przyjemną ale konstruktywną informację zwrotną. Trzymaj tak dalej!
Świetny temat. Często nie umiemy sobie radzić z krytyką. Ja staram się przyjmować wszystko na klatę i wyciągać wnioski.
To bardzo dobrze, oby wnioski prowadziły do dobrych zmian – tego Ci życzę!
Daleka jestem od krytykowania kogokolwiek, nawet w konstruktywnej formie, mogę jedynie na wyraźne życzenie danej osoby podpowiedzieć coś, przedstawić ze swojej perspektywy, to wydaje mi się najwłaściwsze podejsćie, bo tego sama oczekuję od innych.
Mam wrażenie, ze dla niektórych to pojęcie jets abstrakcją.
Niestety, zdarzają się jednostki, którym trudno jest zaakceptować, że tak naprawdę nie mają żadnego prawa do krytyki, bo nie jest to to samo co prawo do własnego zdania i wyrażania swoich poglądów.